Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało krótkie oświadczenie na temat tego incydentu. Zgodnie z ich informacjami, w godzinach porannych w przestrzeń powietrzną Polski od strony Ukrainy wleciał niezidentyfikowany obiekt. Był on obserwowany przez środki radiolokacyjne systemu obrony powietrznej kraju od momentu przekroczenia granicy aż do zaniku sygnału.
Nie ma obecnie potwierdzenia, czy rakieta była pociskiem rosyjskim czy ukraińskim. Ta niepewność wywołuje dodatkowe zaniepokojenie w kontekście ostatnich wydarzeń na Ukrainie, gdzie w piątek rano doszło do zmasowanego ataku Rosji na ukraińskie miasta, powodując śmierć co najmniej 12 osób i raniąc 76.
Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski na swoim profilu w serwisie X poinformował:
Jesteśmy w kontakcie z żandarmerią oraz KWP, dostaliśmy informację o tym że na radarze pojawił się obiekt w ok Hrubieszowa. Nie mamy żadnego potwierdzenia na temat tego, że spadł na terenie naszego województwa. 10:53 proszę o spokój i cierpliwość, służby pracują.
Rzecznik KWP w Lublinie, nadkom. Andrzej Fijołek, również przekazał PAP, że policja weryfikuje pojawiające się informacje i na chwilę obecną nie mogą potwierdzić żadnych szczegółów. Nie ma informacji o ewentualnych ofiarach lub zniszczeniach w województwie.
Sytuacja ta wywołuje liczne pytania dotyczące bezpieczeństwa i potencjalnego zagrożenia, jakie mogą stanowić niezidentyfikowane obiekty przelatujące przez granice państw. Śledztwo w tej sprawie trwa, a władze zapewniają, że dokładają wszelkich starań, aby wyjaśnić ten niepokojący incydent.
Komentarze